Najlepszy polski film gejowski - już na DVD!

To jest film, który trzeba zobaczyć obowiązkowo. Początkowo nic nie zapowiada, że ta znajomość przerodzi się w tak głębokie uczucie. Odważny, wręcz skandalizujący obraz Tomasza Wasilewskiego. Wielokrotnie nagradzany na festiwalach. Kuba mieszka z matką (z którą nie zawsze się dogaduje) i ze swoją dziewczyną, Sylwią. Jest sportowcem, świetnie zapowiadającym się pływakiem. Na imprezie poznaje Michała. Jedno, drugie spotkanie i...

To nie jest łatwa miłość. To uczucie, które trzeba ukrywać. Sylwia nie rozumie, co dzieje się z jej chłopakiem, kiedy ucieka z domu żeby pobyć choć chwilę ze swoim chłopakiem. Rodzice Michała nie chcą zaakceptować tego, że mają syna - geja. To walka o akceptację, również walka dosłownie - która prowadzi do finału, którego nikt nie chce.

Z tego filmu widzowie z kina wychodzili w zupełnej ciszy. Przekonaj się, jak wygląda dobre polskie kino gejowskie!

Największe wydarzenie w polskim kinie gejowskim: historia miłości księdza do chłopaka, w brutalnych realiach katolickiej społeczności małej polskiej wsi.

Obsypany nagrodami film Małgorzaty Szumowskiej z rewelacyjnymi rolami Andrzeja Chyry i Mariusza Kościukiewicza. Ksiądz prowadzi dom dla trudnej młodzieży w małej wsi na polskiej prowincji. Obok mieszka zamknięty w sobie chłopak, pochodzący z biednej rodziny. Ich przyjaźń prowadzi do tego, że ksiądz musi zmierzyć się ze swoim prawdziwym ja, przed którym uciekł do seminarium. Musi zmierzyć się też z zaściankową katolicką wsią i kościelnymi hierarchami, dla których ksiądz-gej to wprawdzie nie nowość, ale kłopotliwa sprawa.

Nie ułatwia mu tego fakt, że chłopcy z ogniska dla trudnej młodzieży wprawdzie go szanują i lubią, ale szybko zaczynają podejrzewać że ksiądz jest gejem. A do tego jeden z nich z nich gwałci nowego w grupie i wyzywająco zaczyna podrywać swojego opiekuna.

„W imię…” zostało nagrodzone prestiżową nagrodą Teddy Award którą wcześniej uhonorowano tak wybitnych i znaczących twórców jak Pedro Almodóvar, Tilda Swinton, Francois Ozon, Derek Jarman, Lukas Moodysson i Todd Haynes. Berlińska premiera filmu zakończyła się długą owacją na stojąco i obiła się szerokim echem na łamach międzynarodowej prasy.

Ten film trzeba zobaczyć - obowiązkowo!